sobota, 25 maja 2013

Dbajmy o paznokcie :) Ale jak..?

Dziewczyny poświęcają dużo czasu, aby o siebie zadbać. Ale czy warto? Często się nad tym zastanawiam jak to jest, że nasi prarodzice nie potrzebowali tony kosmetyków do pielęgnacji czy do makijażu. A co najlepsze, po przekroczeniu magicznej 50tki niczym się nie różnili od dzisiejszych kobiet w tym wieku, o ile nie wyglądali lepiej, bo nie przeciążali cery, nie korzystali z solarium.

Do napisania notki, skłonił mnie fakt, że przeczytałam pewien artykuł w necie. Nieświadomość potrafi szkodzić zamiast pomagać. O czym mowa? O osławionej odżywce do paznokci z Eveline 8 w 1. Formaldehyd- związek chemiczny w niej zawarty potrafi działać cuda jeśli odżywkę stosuje się zgodnie z "ulotką". Jest to swego rodzaju konserwant, który pomaga utrzymać paznokcie w super formie. Jeśli jednak nie stosujemy się stricte do zaleceń producenta paznokcie zaczynają "gnić". 
Zaczęłam więc szperać w necie i znalazłam dziewczynę, która na blogu pokazuje swoje niemiłe doświadczenia związane z tą odżywką. (klik)




Co ciekawe, moje koleżanki stosują tę odżywkę i sobie chwalą. Gdzie leży prawda?- nie wiem.
Znając życie, zapewne pośrodku. ;)

7 komentarzy:

  1. nie stosowałam tej odzywki, więc nie bd się wypowiadała :P ja własnie zamówiłam sobie odżywkę do paznokci z avonu. Zobaczymy czy zaradzi rozdwajaniu się moich paznokci ;/
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielu moich znajomych używa tą odżywkę i raczej sobie ją chwalą ;)
    http://vaaanetic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, dobre podsumowanie ;)

    Obserwujemy? Daj znać ;)

    www.k-a-m-a.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem każdy sam musi wypróbować jak dany kosmetyk na niego działa

    OdpowiedzUsuń
  5. moim zdaniem każdy sam musi sprawdzić, jak działa na niego dany kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  6. moja mamiczitka używa/używała tej odżywki i nic. Niby wiele osób się nią zachwyca blabla jaka to ona jest cudowna, ale czasem ludzie lubią wyolbrzymiać.
    Dobre podsumowanie, haha:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja stosuję odżywkę od dłuższego czasu i powiem szczerze ,że nie przestrzegam zasad na tej ulotce tylko maluję po swojemu.Generalnie mogę sobie ją pochwalić bo jest najlepsza :) Używałam przeróżnych odżywek ale żadna nie pomagała, aż natrafiłam na nią i jest bardzo dobra .

    http://lifearemomentsss.blogspot.com/

    OBSERWUJE :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodoba mi się Twój blog, to go zaobserwuję.:)
Uprzejmie proszę NIE SPAMOWAĆ!
Odwiedzam wiele blogów, na pewno do Ciebie wpadnę :)